tag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post3229279577070322307..comments2023-05-04T11:30:56.297+02:00Comments on Transseksualizm k/m - z czym się to je?: Jak przesnąć okres?niski_grabieżcahttp://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-38131268743638802762014-05-05T20:42:58.930+02:002014-05-05T20:42:58.930+02:00Jak do tej malwy dołączysz senes to życze powodzen...Jak do tej malwy dołączysz senes to życze powodzenia z wyjściem z kibla. Sam w sobie senes przeczyszcza.A jeszcze z malwą. Oooo klopik oblegany cały dzień.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-58077941984570374092013-09-06T22:44:05.738+02:002013-09-06T22:44:05.738+02:00A ja na diecie jestem i okresu nie widzialem od pa...A ja na diecie jestem i okresu nie widzialem od paru miesiecy O.OAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-82770232065025108762012-04-25T15:47:24.523+02:002012-04-25T15:47:24.523+02:00Progesteron, progesteron i jeszcze raz progesteron...Progesteron, progesteron i jeszcze raz progesteron drodzy koledzy. Nie trzeba iść do gina. Endo wystarczy. Idziesz i mówisz że planujesz po uzyskaniu pełnoletności zmienić płeć. Że okres Cię wkur**** i endo prawdopodobnie da Ci ten progesteron. Antykoncepcja też może być jak nie chcesz mówić prawdy. Mówisz że potrzebujesz antykoncepcję. Wcześniej sobie wyszukaj w necie lek na bazie progesteronu np. Yasmin. Bierzesz to codziennie i po okresie ani śladu. Albo od razu idziesz do seksuologa i mówisz w czym rzecz. Taki na pewno Ci przepisze do czasu testosteronu inne specyfiki hamujace okres.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-52456700761075899822012-04-24T14:31:19.444+02:002012-04-24T14:31:19.444+02:00Dwóch - jedna rano, druga wieczorem. ;)
Właśnie d...Dwóch - jedna rano, druga wieczorem. ;)<br /><br />Właśnie dlatego mam czasem opory przed opisywaniem "lekowych" sposobów. Niby napiszę, że trzeba uważać, niby każdy to wie... A potem w przypływie desperacji jeden z drugim chwytają się każdej metody. No cóż.. Trzeba mieć swój rozum. ;)niski_grabieżcahttps://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-38462351588565659862012-04-24T12:25:09.074+02:002012-04-24T12:25:09.074+02:00Nie żebym polecała, bo to pewnie niekoniecznie bez...Nie żebym polecała, bo to pewnie niekoniecznie bezpieczne, ale zapewne mogą dawać taki skutek leki sterydowe. Od 3. roku życia choruję na dość ciężkie uczulenie, ale żadnych leków doustnych normalnie nie stosuję z powodu skutków ubocznych. Noszę tylko przy sobie dawkę uderzeniową (dwie klemastyny i pięć hydrokortyzonów) na wypadek ostrego ataku uczulenia. Miałam coś takiego cztery razy w życiu i przypadkiem trzy razy akurat podczas okresu. Natomiast podczas wyjazdu z mamą do krajów bałtyckich i Finlandii okresu nie miałam, miał się zacząć za około miesiąc. Wzięłam leki, przecierpiałam godzinę, potem za to trwa jedyna obok snu okoliczność, w której nie czuję swędzenia (no niestety, ZAWSZE coś mnie swędzi)... a rano patrzę: krew. Mama jest lekarką, ściślej okulistką, ale podejrzewa, że to mogło być od hydrokortyzonu. Tyle że to nie było zwykłe przyspieszenie okresu, tylko jakby przedwczesne krwawienie, które połączyło się z planowym okresem. W sumie jakieś 10 dni... Na szczęście następny okres już zupełnie normalnie. Jako kobieta skrajnie wstydliwa do lekarza wiadomej specjalności nie chodzę, wolę narażać swoje zdrowie, na szczęście w 99% sytuacji nic nie wskazuje na to, by coś niezdrowego się tam działo.zewsząd i znikądnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-48728362512677980822012-04-23T22:38:55.783+02:002012-04-23T22:38:55.783+02:00Z aspiryną też bym się zastanowił (tak jak piszesz...Z aspiryną też bym się zastanowił (tak jak piszesz - należy się upewnić czy danej osobie nie zaszkodzi dany sposób), bo ja np. po 2 tabletkach aspiryny wziętych z powodu grypy potrafię mieć krwawienia z nosa i różne takie :/ ja po prosu nie powinienem w ogóle brać leków z kwasem acetylosalicylowym, także wolę nie myśleć co by było po 4 aspirynach dziennie... ;)wendigohttp://wendigo.blog.plnoreply@blogger.com