tag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post8203837474014457079..comments2023-05-04T11:30:56.297+02:00Comments on Transseksualizm k/m - z czym się to je?: Spłaszczak ze wspomaganiem spłaszczanianiski_grabieżcahttp://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-74829306071343552522014-08-24T21:15:05.782+02:002014-08-24T21:15:05.782+02:00Dokładnie. Póki nie ma się możliwości usunięcia pi...Dokładnie. Póki nie ma się możliwości usunięcia piersi (z powodów prawnych, finansowych, zdrowotnych itd,) trzeba je chować w jakiś inny sposób.niski_grabieżcahttps://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-88153825317914729212014-08-18T14:39:48.964+02:002014-08-18T14:39:48.964+02:00Witam, od jakiegoś czasu interesuje się transseksu...Witam, od jakiegoś czasu interesuje się transseksualizmem, jestem biologiczną kobietą i bardzo Was podziwiam za sile psychiczną. Mam pytanie odnośnie tego tematu, czy te splaszczaki to jakas forma pośrednia przed usunieciem po prostu piersi? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-28277785591905197462012-08-29T09:22:31.739+02:002012-08-29T09:22:31.739+02:00Z Krakowa niestety nie jestem, jestem z Mysłowic. ...Z Krakowa niestety nie jestem, jestem z Mysłowic. Dziękuję za informacje dziś mama ma iść do pasmanterii to poproszę ją aby poszukała ;)<br />Jeszcze raz dziękuję za informacje, miłego dnia. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-83663249094422517832012-08-28T23:01:29.275+02:002012-08-28T23:01:29.275+02:00Jeśli jesteś z Krakowa, to sklep jest na trasie li...Jeśli jesteś z Krakowa, to sklep jest na trasie linii 2, przystanek przed skrętem na ul. Lubicz, jadąc od cmentarza, cholera wie jak się nazywa. Sklep z resztkami tkanin, resztkami z fabryk chyba, bo dla zwykłego śmiertelnika aż nadto. Może być każda inna pasmanteria, w której sprzedają materiały.<br /><br />(Nie chciało mi się logować, więc komentarz nieoficjalny;)Grabieżcanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-87048340534836634242012-08-28T19:55:48.165+02:002012-08-28T19:55:48.165+02:00Dobrze, dziękuję bardzo za odpowiedź :)
Mam jeszcz...Dobrze, dziękuję bardzo za odpowiedź :)<br />Mam jeszcze jedno małe pytanie w jakim "określonym sklepie" kupujesz materiał? W zwykłym sklepie z materiałami? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-23499893905538683732012-08-28T16:24:54.747+02:002012-08-28T16:24:54.747+02:00Szczerze, to nie rzucę jakąś konkretną nazwą. Mate...Szczerze, to nie rzucę jakąś konkretną nazwą. Materiał kupuję zwykle w określonym sklepie, mówię pani że chcę taki i taki, daje mi kilka do pomacania, wybieram i tyle, w nazwy się nie bawię. Ten jest miękki, mocno rozciągliwy (dlatego mocno go trzeba zszyć) i gładki. Bliżej nie umiem określić, co to za cholera. Pewnie bawełna ze sporym dodatkiem czegoś elastycznego.niski_grabieżcahttps://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-49955270534597387642012-08-28T12:58:29.047+02:002012-08-28T12:58:29.047+02:00Ja mam tylko jedno pytanie.. z jakiego materiału r...Ja mam tylko jedno pytanie.. z jakiego materiału robiłeś tego spłaszczaka? Ja obecnie szukam jakiejś dobrej metody, bo pasy z gumy powoli mnie zaczynają wnerwiać.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-55604449147960782422012-06-30T00:37:07.840+02:002012-06-30T00:37:07.840+02:00Dlatego cały czas twierdzę, że jak się dobrze dobi...Dlatego cały czas twierdzę, że jak się dobrze dobiera ciuchy, to można mieć gorszego spłaszczaka. Najlepsze są koszulki z lumpów - wiadomo, jak się układa materiał po praniu i noszeniu, nie ma niespodzianek.niski_grabieżcahttps://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-87123865142703350982012-06-30T00:09:22.400+02:002012-06-30T00:09:22.400+02:00no mi tego nie musisz mówić że to dramat... ale fa...no mi tego nie musisz mówić że to dramat... ale faktycznie nie rzuca się to aż tak w oczy, widziałem gorsze. zresztą jak spłaszczysz to widać jak podniesiesz koszulkę ale jak masz ją opuszczoną to prawie nie widać, można powiedzieć że masz tak po siłowni.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-27792264027404742352012-06-29T23:52:48.692+02:002012-06-29T23:52:48.692+02:00Bo koszulka mi wisi od cycków na pierwszym zdjęciu...Bo koszulka mi wisi od cycków na pierwszym zdjęciu. Hm. Jakby to obrazowo opisać... Jak obejmuję jednego dwiema rękami, to nadal nie obejmuję całego do klatki i palce mi się nie stykają. Uwierz, jest dramat... Ale dzięki, przynajmniej wiem, że nie rzuca się tak w oczy.niski_grabieżcahttps://www.blogger.com/profile/03156282804036253110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5686998125853332935.post-21473613146315595622012-06-29T23:49:40.317+02:002012-06-29T23:49:40.317+02:00Wiesz co, wcale przed spłaszczaniem ten Twój towar...Wiesz co, wcale przed spłaszczaniem ten Twój towar nie wydaje się masakrycznie duży. Owszem jest go trochę ale według mnie nie AŻ tyle! Wyobrazałem se po Twoich opisach dużo większy.Anonymousnoreply@blogger.com