Zatem jestem z powrotem. Trochę z poślizgiem, ale jestem i to się liczy. ;) Na razie dłuższej notki nie będzie, za co przepraszam, ale już niedługo coś się pojawi, więc można już zerkać z nadzieją na stronę główną. :)
Komentarze są już dostępne dla wszystkich. Dziękuję wannabe-minimalist za zwrócenie uwagi.
Nie ma za co ;) (to byłem ja, tylko... no właśnie, wolę się tak podpisać niż logować na konto google czy co tam bo wszędzie mam inny nick :D ).
OdpowiedzUsuńNo i nadeszły egzaminy i jeszcze chwilę będę zwlekał... Ale już niedługo. Za dwa tygodnie będę po wszystkim i biorę się ostro do roboty. ;) Kilka wpisów do świąt będzie na pewno.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z tymi egzaminami :) Nie mogę doczekać się nowych wpisów.
OdpowiedzUsuń