7 kwietnia 2018

Przesyłki bez wiedzy domowników

Wielokrotnie tłuaczyłem w mejlach, fejsie i czasem na Asku, jak zamówić paczki z transowymi gadżetami, żeby reszta domowników o nich nie wiedziała. Jako że pytanie jest popularne, wrzucam w końcu osobnego posta na ten temat.


Poste Restante

Poczta Polska oferuje bardzo przyjemną usługę: poste restante. Polega ona na zamówieniu paczki na adres poczty, a nie kupującego. Do domu nie przychodzi ci żadne powiadomienie, więc reszta domowników nie ma pojęcia, że na coś czekasz. Nikt też nie może odebrać paczki za ciebie, jeśli nie ma twojego upoważnienia. Ten sposób można wykorzystać nie tylko do zakupów, ale także do listów od znajomych i innych przesyłek.

Jak to zrobić? Po pierwsze, musisz upewnić się, czy twoja paczka nie będzie doręczona przez firmę kurierską lub w inny sposób. W przypadku poskich zamówień nie ma większego problemu, ale zagraniczne mogą być trudniejsze do rozpoznania. Generalnie jeśli nadawca wysłał paczkę kurierem, który działa także w Polsce (UPS, FedEx, DHL itd.), to będzie on odpowiedzialny za dostawę do samego końca. W innych przypadkach odpowiedzialność przechodzi na Pocztę Polską lub lokalnego kuriera. Firmy kurierskie miewają różne umowy między lokalnymi dostawcami, ale większość międzynarodowych dostaw (w przypadku niezbyt drogich rzeczy) jest kierowana na Pocztę, żeby obniżyć koszty. Jeśli nie masz pewności, zawsze możesz napisać do firmy, która będzie obsługiwać twoje zamówienie. Kiedy nadawca używa ich lokalnej poczty (tak jak my Poczty Polskiej), to przesyłka zawsze będzie przekierowana na Pocztę.

Kiedy będziesz już pewny dostawcy, musisz wybrać Urząd Pocztowy, w którym chcesz odebrać przesyłkę. Do wyboru masz cały kraj, nie ma znaczenia gdzie mieszkasz. Jeśli nie chcesz odbierać paczki na swojej poczcie (bo np. pracuje tam znajoma mamy), to możesz wybrać Urząd dzielnicę dalej. Z rozpiski adresów spisz sobie jego namiary.

Poste restante jest proste. Używasz swojego imienia i nazwiska z dowodu (nie możesz użyć innych danych niż oficjalne, bo nie odbierzesz przesyłki) oraz adresu placówki pocztowej, a obok tego wszystkiego dopisujesz "poste restante". I tyle. Jeśli wypełniasz automatyczne formularze zamówień, możesz wpisać to jako część "nazwy", jako "firmę" lub zaznaczyć w uwagach, że prosisz o taki dopisek na paczce. Sposób banalny, ale na wszelki wypadek zrobiłem łopatologiczną instrukcję w wersji obrazkowej:


Do domu nie przyjdzie żadne powiadomienie o czekającej na ciebie przesyłce. Musisz zatem pilnować, czy już nie dotarła, bo jeśli przegapisz termin odbioru, odeślą ją z powrotem - także bez powiadomienia cię. Nawet jeśli jest dostępna opcja powiadamiania sms lub mejlem (co warto zaznaczyć), wiadomość może zwyczajnie nie dojść. Także przynajmniej raz w tygodniu sprawdzaj, czy coś do ciebie nie przyszło.

Odbiór w oddziale/punkcie

Paczki z Poczty Polskiej (krajowe) można też często zamówić w ramach "Odbioru w punkcie" (e-przesyłka, Paczka24, Paczka48). Nie każdy sklep udostępnia tę opcję, ale czasem się zdarza. Na tej samej zasadzie działają także Paczkomaty i odbiór w kiosku Ruchu czy na stacji benzynowej (Orlen). Krajowe przesyłki mają spory wybór, jeśli chodzi o dyskretną dostawę.

Kurierskie przesyłki także mają opcję tego typu: odbiór w oddziale/punkcie. Co prawda najczęściej oznacza to dogadywanie się z kurierem i dojazd na jakieś wygwizdowo, ale nikt w domu nie będzie wiedział o paczce. Jak takie coś załatwić? Po otrzymaniu numeru przesyłki kontaktujesz się z firmą kurierską i prosisz, aby zostawili paczkę w pobliskim punkcie (jeśli takie mają) lub do odbioru w oddziale. Oddziały zazwyczaj są gdzieś na obrzeżach miasta, więc czeka cię wyprawa krajoznawcza. Jeśli paczka wędruje za pośrednictwem firmy, która nie obsługuje Polski, musisz poczekać aż przekroczy granicę i wtedy sprawdzać, komu została przekazana (na stronie trackingowej lub pytając pierwszego dostawcę). Większość kurierów próbuje się skontaktować z odbiorcą przed dostarczeniem przesyłki - to też dobra okazja do załatwienia odbioru poza domem.

Pamiętaj, że za każdym razem, kiedy decydujesz się na odbiór poza adresem zamieszkania, będziesz legitymowany (pomijając Paczkomaty, Ruch i inne dostawy bazujące na numerze telefonu/mejlu). Nie możesz zatem podawać danych, których nie masz w dokumentach, bo zwyczajnie nie wydadzą ci paczki.

Do rąk własnych

Większość firm oraz Poczta Polska udostępniają opcję wydania przesyłki wyłącznie adresatowi. W tym wypadku domownicy będą wiedzieć o paczce, ale jej nie odbiorą (i dzięki temu jej nie przeszukają). Tutaj także odpada podanie fałszywych danych, ponieważ będziesz legitymowany. Jeśli sklep nie udostępnia opcji "do rąk własnych" ("to ... in person"), zawsze można poprosić, żeby nadawca dodał taki napis koło twoich danych lub dopisać go samemu w formularzu. Nie gwarantuje ci to przestrzegania (brak wykupionej opcji), ale czasem doręczyciele są na tyle mili, że starają się trafić wyłącznie na ciebie.

Odbiór poza domem

Na koniec krótka lista usług (z wyłączeniem tych opisanych powyżej), które z założenia dostarczają przesyłkę w inne miejsce niż twój adres. Do niektórych z nich potrzebny jest tylko adres e-mail i/lub numer telefonu, więc nie ma znaczenia, jakie podasz dane (przed wyborem usługi upewnij się, czy na pewno nie wymaga nic poza mejlem/numerem przy weryfikacji odbiorcy). Powiadomienie przychodzi wyłącznie do ciebie - póki nikt nie grzebie ci w skrzynce odbiorczej, tylko ty wiesz o paczce.
  • Paczkomaty InPost
  • Paczka w Ruchu
  • Stacja z paczką (Orlen)
  • Odbiór w Żabce (DHL/Poczta Polska)
  • DHL Locker
  • DPD Pickup

4 komentarze:

  1. Witaj, Grabieżco!
    Czytam Twojego bloga już od dłuższego czasu. Bardzo doceniam, ile pracy wkładasz, aby pomóc osobom trans radzić sobie z wyzwaniami codziennego życia. Domyślam się, że nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę Twoją obecną sytuację. Lubię Twoje posty i mam nadzieję, że będę mogła doczekać się ich więcej. :)
    Jestem ciską mającą w gronie swoich znajomych transów k/m, więc zazwyczaj wchodzę głównie na Twój drugi blog, ale ten również uważam za świetnie prowadzony.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry,
    Chciałem się zapytać a pro po przesyłek - wiesz może, czy bindery z Gc2b wysyłane są pocztą polską czy kurierem?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia. Najlepiej byłoby do nich napisać i zapytać, czy wysyłają firmą kurierską ( czy ich lokalną pocztą. Jeśli lokalną pocztą, to na pewno będzie przekazane do naszej zwykłej poczty.

      Usuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.