21 lipca 2018

Objawy źle dobranej dawki testosteronu

Dużo mówię o konsekwencjach i objawach źle dobranej dawki testosteronu. Źle dobrana dawka  może nie tylko nasilać niechciane efekty hormonoterapii (np. łysienie, nadmierną potliwość, agresję), ale także dołożyć całą stertę nowych dolegliwości. Dzisiaj przyjrzymy się, na co dokładnie zwracać uwagę.



Nigdy nie lecz się sam

Jak już wielokrotnie pisałem,  leczenie się na własną rękę nie jest prawdziwym leczeniem. To bardziej strzelanka, w której możesz mieć więcej lub mniej szczęścia. Nawet jeśli robisz regularnie badania hormonalne - a większość samoleczących się transów nie robi - to same cyferki nie wystarczą do określenia, czy dawka jest prawidłowa. Przyjmowanie nieprawidłowej dawki, nawet jeśli aktualnie nie daje uciążliwych sygnałów, może skrócić ci życie lub doprowadzić do choroby naczyniowej.

Jeśli uważasz, że twój lekarz nie spełnia twoich oczekiwań, porozmawiaj z nim. Jeśli to nic nie da, skonsultuj się z innym. Ale jeśli obaj stwierdzą to samo - zastanów się, czy może to jednak nie ty jesteś w błędzie.

Pamiętajmy również, że "dawka" to nie tylko ilość substancji, ale także częstotliwość jej przyjmowania

Kiedy kiepskie samopoczucie jest normalne?

Istnieją sytuacje, w których złe samopoczucie (w różnym natężeniu) jest naturalne, czasem wręcz oczekiwane:
  • rozpoczęcie kuracji hormonalnej (pierwszy rok),
  • zmiana dawki lub leku (do dwóch-sześciu miesięcy po zmianie),
  • detranzycja: odstawianie/ograniczanie testosteronu lub przejście na estrogeny (od kilku miesięcy do całego okresu detranzycji),
  • stan po usunięciu jajników (do ok. pół roku, jeśli dawka jest dostosowana do zabiegu).
  • nieprzestrzeganie dat kolejnych dawek (np. zapominanie o zastrzykach),
  • choroby lub leki, które mają wpływ na leczenie hormonalne lub poziom hormonów,
  • nieprawidłowe podawanie leku (za każdym razem wchłania się inna dawka),
  • trwające dojrzewanie (dotyczy nastolatków i wymaga dostosowywania dawki na bieżąco).

Alarmujące objawy

U osób, które mają jajniki, trudno określić, które objawy wskazują na zbyt niską, a które na zbyt wysoką dawkę. Często ten sam objaw może wystąpić w obu przypadkach. Ponieważ estrogeny tylko czekają aż testosteron osłabnie, mogą maskować objawy niedoboru testosteronu. I w drugą stronę, nadmiar testosteronu jest naturalnie przekształcany (zarówno u kobiet, jak i mężczyzn) w estrogeny. Stąd większość sygnałów będzie ogólnymi znakami, że "coś jest nie tak". U osób, które są na hormonach wiele lat lub przeszły zabieg panhisterektomii ("dwójka"), łatwiej ocenić, w którą stronę uciekła dawka. Nie zawsze jednak będzie to możliwe. Dlatego nie wieszajcie psów na lekarzu, który zwiększył wam dawkę, choć byliście święcie przekonani, że potrzebujecie zmniejszenia - wyniki badań i wiedza medyczna są czulszymi instrumentami niż ogólne sygnały z ciała. Uznaj, że zasada jest następująca: ty czujesz, że coś jest nie tak, ale to lekarz określa w którą stronę.

Część objawów zdarza się częściej przy niskiej dawce, część przy wysokiej i te zostały podzielone na osobne grupy. Należy pamiętać, że jest to "zazwyczaj", a nie "zawsze". Ogólne objawy występują w obu przypadkach (choć nie u każdego).

Do stwierdzenia, że z dawką jest coś nie tak, potrzeba co najmniej kilku objawów występujących stale przez dłuższy czas, ponieważ tylko jeden z nich lub występujące okresowo mogą wynikać z innych przyczyn. Oczywiście możecie skonsultować się z lekarzem w każdej sytuacji, nawet jeśli nie macie żadnych objawów z listy poniżej.


  • ogólne objawy złej dawki:
    •  drażliwość, płaczliwość, huśtawki nastroju,
    • stany depresyjne, stany lękowe, wyraźnie pogorszony nastrój (przez dłuższy czas i bez innej przyczyny),
    • gwałtowne wystąpienie lub nasilenie łysienia,
    • nocne poty (zimny pot w trakcie snu, praktycznie do przemoczenia prześcieradła),
    • huśtawki libido, problemy z orgazmem (brak, zbyt szybki itp.; o ile wcześniej ich nie było),
    • trudności z koncentracją, pamięcią,
    • plamienie lub krwawienie z dróg rodnych (jeśli terapia trwa ponad pół roku; czasem zdarza się naturalnie do roku od pierwszego ustąpienia okresu),
    • problemy ze snem,
    • kołatanie serca, zasłabnięcia,
    • nietrzymanie moczu (jeśli wcześniej go nie było),
    • bóle mięśni, stany podgorączkowe,
    • nadmierna potliwość (jeśli utrzymuje się od początku terapii lub narastała z czasem, może być po prostu skutkiem ubocznym),
    • uderzenia gorąca,
    • napady obżerania się, brak apetytu (niezwiązane z nastrojem czy aktywnością),
    • bóle podbrzusza (jeśli okres ustąpił co najmniej pół roku wcześniej),
    • swędzenie skóry na całym ciele lub dużych obszarach,
  • objawy typowe bardziej dla niskiej dawki:
    • brak energii, nadmierna senność,
    • słabe libido,
    • znaczne obkurczenie łechtaczki (jeśli wcześniej była hormonalnie powiększona; słaby wzrost to nie to samo),
    • osłabienie zarostu na ciele i twarzy,
    • powiększenie piersi (także u osób po dwójce),
  • objawy typowe bardziej dla wysokiej dawki:
    • agresja, łatwość popadania w złość,
    • nadmierne owłosienie ciała (np. gęste włosy w typie sierści, gęsty zarost na plecach),
    • rozstępy, silny trądzik (niewynikający z innych przyczyn), tłusta cera,
    • przybranie na wadze (bez innych przyczyn),
    • podejmowanie nadmiernego ryzyka (jeśli wcześniej nie było skłonności),
    • zbyt głośna i pewna siebie, "huczna" postawa w kontaktach towarzyskich (jeśli wcześniej jej nie było),
_______________
Pomóż autorowi w trudnej sytuacji

3 komentarze:

  1. Polecam dopisać do wysokiej dawki; bardzo częste bóle głowy jak że może to być sygnał czerwienicy wtórnej wywołanej testo która nieleczona/leczona zbyt późno może prowadzić do przedwczesnego zgonu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Grabieżco, wybacz pytanie nie na temat pod notką, ale zauważyłem że już trochę nie wchodzisz na aska więc pytam tu. Mianowicie, jestem transem km w młodym wieku, bo 16 lat. Mam zaburzenia hormonalne (za dużo testosteronu) jednak z pewnych przyczyn nie podjęto u mnie prób póki co obniżania jego poziomu. Moja matka jest niska, do niedawna sam byłem mały nawet jak na niewiastę, okres intensywnego dojrzewania mam już za sobą, ale ostatnio zauważyłem gwałtowny wzrost (około 10 centymetrów). Czy możliwe jest, by mój organizm jakoś zaczął dojrzewać na męski sposób i stąd te 10cm czy to raczej przypadek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. Dziewczyny w tym wieku jeszcze rosną. Zaburzenia hormonalne mogły spowolnić albo opóźnić twój naturalny wzrost. Jeśli nie masz innych objawów (mutacja, zarost na całym ciele i twarzy, powiększenie łechtaczki, wstrzymanie cyklu itd.), to twoje dojrzewanie nie zmieniło się na męskie.

      Usuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.