Witam po dłuższej przerwie. Egzaminy niestety dopadają każdego, także i mnie. Ostatnio napisało do mnie kilka osób "nowych w temacie", dlatego postanowiłem dodać tego oto posta. Jednocześnie zachęcam wszystkich, którzy chcą się wygadać do kontaktu ze mną. ;)
Pierwszym krokiem może być ogólne ocenienie swojego wyglądu. Stań przed lustrem (nie musisz być nago, ale też nie ubieraj się w worki zasłaniające figurę). Wiem, że niektórzy odczuwają dość mocny wstręt przed czymś takim, ale postaraj się ocenić dokładnie swoją sylwetkę - rysy twarzy, fryzurę, szerokość bioder, postawę, ilość tłuszczu i mięśni... Ogółem wszystko. Zastanów się, co chcesz zmienić. I nie, nie mów "wszystko". Skup się na początek na trzech rzeczach, to ułatwia sprawę, bo masz konkretny cel. Od tego momentu musisz się uzbroić w cierpliwość.