UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

31 maja 2012

30 maja 2012

Ćwiczenia - pośladki.

Stary post, wymaga aktualizacji multimediów.


Filmik całkiem przydatny, w czasie rzeczywistym (ćwiczycie razem z instruktorem). Ćwiczenia w pigułce, wszystko trwa 8 minut. Nawet, jeśli nie znacie angielskiego, to łatwo nadążyć. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo, ale dacie radę. ;)

28 maja 2012

Zdjęcia do TransGalerii.

Pisałem już o tym na Facebooku i TransGalerii, ale powtórzę też tutaj.

Ze względu na to, że kilka pytań o zdjęcia od czasu do czasu wędruje na mejla, postanowiłem zrobić kolejną (i mam nadzieję ostatnią) "podstronę". Kilka osób już się podzieliło zdjęciami (bardzo Wam dziękuję), mam nadzieję, że stopniowo będzie ich coraz więcej. Kiedy uzbieram większą liczbę, zacznę aktualizować TransGalerię.

Wiem, że to może nietypowe, ale zależałoby mi szczególnie na zdjęciach osób przed leczeniem. Dlaczego? To blog głównie dla tych, którzy jeszcze nie mają dostępu do hormonów, bez wyroku i trwalszych zmian. I dlatego dobrze by było, gdyby mogli porównać swoje starania z innymi na tym samym etapie. Oczywiście jak najbardziej przyjmę zdjęcia z innych etapów! Dobrze będzie zobaczyć, co stanie się w przyszłości.

Jak będą publikowane zdjęcia? Wedle waszego wyboru. Mogą być anonimowe, z nickiem, z imieniem, z e-mailem... Podpiszę według wskazówek lub wcale. Jeśli nie zaznaczycie, że zgadzacie się na podpis, automatycznie zamieszczę je jako anonimowe, tak na wszelki wypadek. Zawsze istnieje możliwość zmiany, więc nie widzę tutaj problemu.

Od Was zależy, co pokażecie na zdjęciach. Całą postać, tylko sylwetkę, twarz, sam tors, efekty spłaszczania piersi, z pakerami, pierwszy wąs... ;) Nie stawiam żadnych wymagań ani ograniczeń. Jeśli chcielibyście pokazać całego siebie, ale jednocześnie wymazać coś zbyt charakterystycznego, zaznaczcie to w mejlu - przerobię w fotoszopie. Od razu zastrzegam - tylko dla anonimowości, nie będę wyszczuplał ani dorabiał mięśni. ;p

Komentarze dla postów ze zdjęciami będą wyłączone lub w pełni moderowane, zobaczymy. Tak na wszelki wypadek, gdyby uaktywnili się nasi wspaniali znajomi z "Koniec niczym niepohamowanej wolności słowa". ;))

Zatem przesyłajcie swoje zdjęcia na mejla (dla przypomnienia - krzywekrzeslo@gmail.com )! :)

27 maja 2012

Co ma facet w spodniach?


 Zaskakujące, jak wielu transów ma zaledwie mgliste pojęcie, z czym rodzi się genetyczny facet. Coś tam łyknie na biologii, zerknie na manekiny w sklepie, popatrzy na pornosa... Ale nadal nie ma pewności, co z czym. Nie wiem, czy to kwestia wychowywania się jednak wśród kobiet czy kulejącej edukacji seksualnej.

W teorii wszyscy wszystko wiedzą - jak powstają plemniki, na czym polega erekcja, czym grozi przerost prostaty... Ale jak to wszystko wygląda w rzeczywistości i jak się ma na co dzień? Poniżej kilka podstawowych informacji i zdjęć, bez wgłębiania się w szczegóły. Tak dla ogólnego pojęcia. Zdjęcia wrzucam w postaci osobnych linków, co by nie raziły w oczy tych, którzy unikają tego typu widoków. Wiedza przyda się przy robieniu wypełniaczy do spodni - w końcu trzeba się na czymś wzorować.

26 maja 2012

Czy jestem transseksualistą?

Zajrzyj do posta z testem na transseksualizm.

W komentarzu do posta, gdzie możecie proponować tematy kolejnych wpisów podrzucono pomysł postu dla ludzi, którzy zastanawiają się, czy są ts. Szczerze mówiąc, jest to dość ciężki orzech do zgryzienia. Tyle przemyśleń na początku odkrywania samego siebie, co i transów. Jedni tak jak ja czują to od zawsze, inni wariują przechodząc burzę hormonalną, a jeszcze inni dojrzewają do tego latami, już po założeniu rodziny zgodnie z genetyczną płcią. To, co tutaj napiszę, będzie krótkim streszczeniem tego, co sam myślę, co usłyszałem od znajomych transów przez te parę lat i o czym czytałem. Wszelkie uzupełnienia jak najbardziej mile widziane.

Cytat ze wspomnianego komentarza:
"Może jakiś post dla 'początkujących'? Co mam na myśli... Kiedy zaczynasz coś podejrzewać, zaczynasz szukać i trafiasz chociażby na tego bloga, ale chciałbyś wiedzieć, czy to w ogóle ciebie dotyczy jakoś. Więc może jakaś krótka notka na temat pierwszych myśli, pierwszego szoku, pierwszych zaprzeczeń, że no gdzie, ja?"

Faktycznie, coś takiego często jest potrzebne. Sam potrzebowałem podobnych informacji szukając wypowiedzi osób aseksualnych. Nie wnikając już, do jakich wniosków wtedy doszedłem, takie zwierzenia z życia, a nie podręcznikowe przykłady, bardzo mi pomogły. Dlatego spróbuję swoich sił w napisaniu tego posta, choć wiem, że zawsze, niezależnie od tego, co napiszę, nigdy nie będzie idealny i nie będzie pasował do każdego. Jeśli zastanawiasz się, czy jesteś ts i trafiłeś na tego posta, pamiętaj: możesz być ts i nijak nie odczuwać tego, co tutaj napiszę lub nie być ts i zgadzać się w pełni z wpisem.

25 maja 2012

Koniec niczym niepohamowanej wolności słowa.

Nie wiem, czy link do mojego bloga trafił na nie tę stronę, co trzeba czy po prostu coraz więcej ludzi na niego wchodzi, ale jest niemiło, drogie Panie i drodzy Panowie.

Dostałem parę mejli z dość dużą dawką wulgaryzmów i błędów stylistycznych, co nie nastraja mnie zbyt pozytywnie do wywlekania swojego życia na "karty" bloga. Nie wiem, czy wszyscy sobie zdajecie z tego sprawę, ale wszystko, co tutaj piszę, to odkrycia z kolejnych etapów mojego dorastania.

Pomijam mejle od ludzi zamkniętych, nieznających tematu ts itd - tacy będą zawsze. Nic się na to nie poradzi. Ale żeby słowa nienawiści ze strony samych zainteresowanych?
"Po chuja wogle piszesz taka strone?? Jak ktos jest facetem to nim jest nawet z cycami jak wymiona. Ja nie potrzebowalem takich porad dla cipuch, przeszedlem wszystkie levele sam."
"Przez takich ludzi jak Ty ludzie myślą, że nie dajemy sobie rady w prawdziwym życiu. Weź skończ."
"Czy Pan w ogóle wie, co Pan pisze? Dlaczego wmawia Pan nastolatkom, że mogą oszukiwać i męczyć swoje ciało przed wyrokiem sądu lub co najmniej opinią specjalisty? Jako transseksualista po falloplastyce doradzam Panu przemyślenie kwestii zamknięcia tej strony."

Dobra, mówiąc, że chętnie przyjmę każdą krytykę, zdecydowanie nie to miałem na myśli. I nie po to udostępniam swojego mejla. Okej, dwa ostatnie przyjmę na klatę, ale ten pierwszy cytat? Ustalmy raz na zawsze - wulgarne mejle z samymi pretensjami i zarzutami są automatyczną przepustką na czarną listę. Postanowiłem też skrócić trochę swawolę w komentarzach, ponieważ nie chcę ich non stop monitorować.

Dodane 26.05.2012r.:
Dzięki za pozytywne mejle, kilka mnie nawet rozbawiło. Cieszę się, że mimo wszystko takie wypowiedzi jak wyżej są niewielkim procentem. Posta pisałem pod wpływem paskudnego dnia i zazwyczaj przymykam oczy na wredne komentarze, ale widać tym razem "pałka się przegła".
Zatem jeszcze raz - dzięki za wsparcie. :)) W ciągu kilku następnych dni odpiszę na wszystkie mejle.

18 maja 2012

Męski na 140%.

Często spotykam się z sytuacją, kiedy trans odrzuca wszystko, co kobiece, a jeśli da radę, to unisex też. Nieważne, czy chodzi o ubrania, czy o hobby, czy o kolor włosów... Wszystko ma być takie męskie, ociekać potem i krwią... No cóż. Prawdziwy mężczyzna nie musi podkreślać, że nim jest. ;)

Jako mistrz piekarnika z powołania i wyboru nie rozumiem, jak można porzucić swoją pasję tylko ze względu na to, że jest mało popularna wśród innych samców. Spójrzmy tak: nienawidzę oglądać piłki nożnej, świetnie gotuję, umiem odróżnić łososiowy od różowego i potrafię szyć zabawki. A czy ktoś z was może mi zarzucić, że jestem zbyt kobiecy? Biorąc pod uwagę, jak wiele kierujecie do mnie pytań mailowo, raczej jestem uznawany za wystarczająco męskiego. Moja dziewczyna natomiast ogląda wszystkie mecze, skoki itd., wysyła mnie do robienia obiadów i pije piwo. Jest przez to mniej kobieca? Nijak, bo pijąc piwo przed telewizorem nadal jest sobą. A że od piwa rosną cycki, to i ja korzystam. ;)

Dlaczego mam piersi, oto jest pytanie.

Poniżej kilka prostych wymówek na temat wyglądu naszej klaty.


16 maja 2012

Jak dobrać koszulę?

Dobranie dobrze leżącej koszuli jest według mnie najcięższym ubraniowym zadaniem. Nic nie sprawa mi tylu problemów, co zakup koszuli i wierzę, że nie jestem sam. ;) Musimy uwzględnić sylwetkę, okazje, na które koszula ma być noszona i materiał.

Podstawowym błędem popełnianym przez transów (i nie tylko transów) jest wybieranie złego rozmiaru koszuli. Zbyt ciasnej, żeby czuć się smuklejszym lub zbyt luźnej, żeby ukryć źle spłaszczoną klatkę. Nie ma nic straszniejszego niż widok faceta w obcisłej, za małej koszuli... A przynajmniej próbowałem tak wmówić współlokatorowi, noszącemu koszule o dwa rozmiary za małe, odsłaniające brzuch. Tragedia. Zatem! Koszula ma być dopasowana rozmiarem. Jeśli mimo to wygląda źle - widać typ jest nieodpowiedni.


15 maja 2012

Typy sylwetki.

Dobierając ubrania czy ćwicząc pod uwagę trzeba wziąć wiele czynników składających się na typ sylwetki. Są to między innymi: waga, wzrost, układ kości, szerokość ramion, talia, długość szyi, wiek, linia (szerokie biodra, szeroki brzuch itd)... Można by trochę wymieniać. Niektórzy pod typ sylwetki podciągają nawet kolor oczu, ponieważ dobierane pod ich kolor ubrania mają różny wpływ na kształtowanie optyczne sylwetki... Hm. Pozwólcie jednak, że ja się skupię na kilku podstawowych figurach. W tym poście spróbuję je określić, a w przyszłości wrzucę porady dla poszczególnych typów.

14 maja 2012

Buty wielkie, stópki małe...

Nie wiem, jak wy, ale ostatnio mam problem z kupieniem butów w normalnym rozmiarze. Jeszcze dwa-trzy lata temu ganiałem w 40 bez problemu, a teraz bywa, że 39 jest przyduże... Albo rozmiarówka podskoczyła, albo ja się kurczę już na starość. ;) Pomijając jednak moje prywatne przemyślenia na temat  tajemniczych zmian rozmiarówki, poniżej możecie się zapoznać z kilkoma radami odnośnie dobierania butów.


13 maja 2012

Mój chłopak jest dziewczyną - co mam z tym zrobić?

Post podzielony jest na dwie części: dla transów, którzy jeszcze nie powiedzieli swoim partnerom/partnerkom o transseksualizmie oraz dla samych partnerów.

"Podejrzewam, że mój chłopak nie jest facetem", "Nigdy nie chciał sikać w plenerze, nawet przez wiele godzin", "Wstydzi się rozbierać, a o seksie to nie mam co marzyć", "Coś przede mną ukrywa, coś nie jest w porządku", "Unika bliskości, dotyku, spontanicznych zachowań - nie wiem, czy się brzydzi czy wstydzi!"...

5 maja 2012

Czy transseksualista może być transwestytą?

"Transseksualizm (z łac. transire → przechodzenie) – zaburzenie psychiczne, należące do zaburzeń identyfikacji płciowej, postać zespołu dezaprobaty płci, polegająca na pragnieniu życia i byciu akceptowanym jako osoba płci przeciwnej fizycznie[1]. Osoby o biologicznych cechach płci męskiej, ale poczuciu bycia płci żeńskiej oznaczamy M/K lub nazywamy transseksualistkami, natomiast osoby o biologicznych cechach płci żeńskiej, lecz czujące się mężczyzną oznaczamy K/M lub nazywamy transseksualistami."

"W transwestytyzmie aseksualnym powodem zachowań jest osiągnięcie spełnienia emocjonalnego, psychicznego. W tym przypadku odgrywanie roli płci przeciwnej pozwala odnaleźć się wewnętrznie, osiągnąć wewnętrzny spokój. Transwestytyzm taki nie jest powiązany z aspektem erotycznym. Zachowanie to sklasyfikowane jest pod pojęciem transwestytyzmu o typie podwójnej roli, w którym przebieranie się w odzież płci przeciwnej ma na celu osiągnięcie przyjemności z chwilowego odczuwania przynależności do płci przeciwnej. Przebieraniu się nie towarzyszy podniecenie seksualne.
W przypadku transwestytyzmu fetyszystycznego przebieranie się ukierunkowane jest bezpośrednio na sferę seksualną – ma wówczas na celu osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Ubiór i odgrywanie roli płci przeciwnej staje się wówczas podstawowym źródłem osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Transwestyta przebiera się wówczas zazwyczaj pod wpływem podniecenia seksualnego. Po orgazmie, będącym najczęściej wynikiem masturbacji, wraca do swego biologicznego wcielenia."

Źródło: stara dobra wikipedia.


W związku z powyższymi definicjami i wedle waszych własnych poglądów stawiam pytanie wszystkim czytelnikom bloga (jest parę tysięcy odwiedzin, weźcie udział;):
Czy transseksualista(stka) może być transwestytą? Jeśli tak, to którego typu (aseksualny, fetyszystyczny) i dlaczego? Jeśli nie - czym może być spowodowane takie zachowanie (błędną diagnozą, niepewnością decyzji, tęsknotą za dawnym życiem, inne)?

4 maja 2012

Transseksualizm do poczytania

Dostałem na mejla kilka pytań o książki z informacjami na temat transseksualizmu, wrzucam więc krótki spis (część z nich jest po angielsku, ale zapewne są polskie odpowiedniki). Jeśli komuś przychodzi coś do głowy - proszę o uzupełnienie


3 maja 2012

10 pytań na temat transseksualistów. ;)

Przeglądałem sobie statystyki bloga i odkryłem, jak dziwne pytania zadawane w wyszukiwarce Google kierują ludzi na mojego bloga. ;) Postanowiłem odpowiedzieć na dziesięć z nich. Jeśli macie inne pytania - komentarze zapraszają.


2 maja 2012

Prosta kieszeń spłaszczająca.

Coś najprostszego, na co pewnie niejeden z was wpadł sam, a jeśli nie, to pewnie się dziwi, że tak się nie stało. Poniżej przedstawiam metodę domową, ale jest też wersja pro. Wystarczy się wybrać do sklepu po za mały, ściskający sportowy stanik/top (nie jestem pewien jak się nazywa, więc wrzucam zdjęcie).