UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

11 września 2014

Jak wygląda zmiana danych?

Jako że od północy będę już oficjalnie mógł używać swojego imienia i końcówki nazwiska (nie żebym robił to od lat, ale ciii...), dzisiaj post o zmianie danych.

Żeby urząd mógł w ogóle przyjąć podanie, sąd musi im dostarczyć prawomocny papierek o zmianie płci. Sądy lubią się opierniczać z takimi rzeczami (pani w urzędzie potwierdza), ale na szczęście istnieje sposób na przyspieszenie. Wystarczy dołączyć do wniosku odpis prawomocnego wyroku. Kopie na nic się nie przydadzą, trzeba im zostawić niestety oryginał.


Nie mam bladego pojęcia jak wygląda sprawa dla osób, które zmieniają papiery w innym urzędzie niż tym, który odpowiada ich miejscu urodzenia. Polecam zajrzeć na niebieską stronę, tam mają na bank opisaną całą procedurę. Reszta kieruje się do "swojego" Urzędu Stanu Cywilnego.
Tym, którzy zgłaszają się do "swojego" urzędu, przydadzą się:
a) wniosek - można go pobrać ze strony urzędu lub wypełnić online i wydrukować. Warto mieć pusty zapas na wypadek gdyby w urzędzie zauważyli błąd;
b) oryginalny odpis prawomocnego wyroku;
c) kasiora - wniosek opłaca się od razu po przyjęciu przez panią urzędniczkę w kasach (warto sprawdzić kwotę w danym urzędzie, płaciłem inną niż znajomi);
d) oczywiście dowód osobisty;
e) cierpliwość.

Wniosek wypełnia się dość łatwo - pokażę to na przykładzie wniosku ze szczecińskiego urzędu (klik). Jeśli sprawę załatwiasz sam, swoje dane wpisujesz zarówno w polach dla "osoby składającej wniosek", jak i "osoby, której dotyczy zmiana". Jeśli ktoś składa wniosek za ciebie, wpisuje swoje dane jako "osoba składająca wniosek", a twoje jako "osoby, której dotyczy zmiana". Pamiętaj, że osoba, która cię wyręcza musi mieć pełnomocnictwo - twoje oświadczenie o udzieleniu pełnomocnictwa z wyraźnie podanymi danymi pełnomocnika i kopię twojego dowodu osobistego.
* Data na wniosku powinna być jednakowa z datą złożenia go w urzędzie.
* Dane w pierwszej części wniosku, czyli dla osoby składającej wniosek, muszą (!) być zgodne z tymi w dowodzie. Jesteś już mężczyzną, jednak imię oficjalnie masz po staremu. 
* Podaj numer telefonu, z którego korzystasz codziennie - często bezpośredni kontakt przyspieszał ludziom całą sprawę.
* "Imię i nazwisko dotychczasowe" to oczywiście dane z dowodu, czyli przykładowa Anna Malinowska. "Imię i nazwisko proponowane" to twoje imię, którym posługujesz się jako mężczyzna oraz nazwisko ze zmienioną końcówką/inne nazwisko. Jeśli twoje nazwisko jest uniseksowe (np. Jajco), to skreślasz "i/lub nazwiska", choć wpisujesz je nadal w obu linijkach.
* Zgaduję, że jeśli ktoś ma dzieci, to już wie, jak wypełnić taki formularz - natomiast bezdzietna część wnioskodawców stawia wyłącznie poziome kreseczki w polach odnośnie zmiany nazwiska u małoletnich.
* W "szczegółowych danych osoby, której dotyczy wniosek" wpisujesz swoje dane z dowodu, tj. Anna Malinowska, rod. Malinowska, stanu wolnego itd. Przy dzieciach znowu kreska.
* Uzasadnienie wniosku jest proste - sąd zdecydował, że jesteś płci męskiej i musisz dostosować swoje imię (i końcówkę nazwiska) do aktualnej sytuacji, by móc normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Nie musisz pracować nad długim tekstem, to i tak tylko formalność.
* Do załączników wpisałem odpis wyroku, pełny akt urodzenia i coś tam jeszcze, ale pani mi wszystko skreśliła i niczego nie chciała wziąć. ;)
* Ładny podpis i to już wszystko, resztę wypełnia urzędnik.

Opis szczecińskiego USC. Nie wiem, jak jest w innych miastach, poniższy opis może więc być dla nich nieważny. Wszystkim szczecińskim współplemieńcom gratuluję farta, bo urzędniczki są naprawdę świetne - przyspieszyły mi sprawę o kilka tygodni, mimo nawału roboty (okres urlopowy).
Z wypełnionym wnioskiem należy zgłosić się do odpowiedniej salki w Urzędzie Stanu Cywilnego, można zerknąć na rozpiskę lub zapytać w informacji. Na drzwiach są wypisane sprawy, z jakimi należy zgłaszać się do tego właśnie pokoju, więc zero stresu. U mnie zmianę imion załatwiano w tym samym miejscu, co zagraniczne akty małżeństwa itd., zero kolejki. Z powodu braku wyroku (sąd nie wysłał) zostałem wysłany do salki, w której rejestruje się noworodki (drzwi obok). Kiedy pani od noworodków wprowadziła zmianę płci do aktu urodzenia, zostałem skierowany z powrotem do zmiany imienia. Po przyjęciu wniosku zostałem wysłany do kasy, żeby go opłacić. Zauważyłem, że podaje się tylko nazwisko osoby, której on dotyczył. Nikt też mnie nie pytał, o co chodzi, może wyświetliło im się samo i zorientowali się, czemu facet to załatwia. A może nijak ich to nie obchodzi, byle się hajs zgadzał. ;)

Nad takim wnioskiem zastanawia się bodajże kierownik urzędu. Nie widzę powodu, dla którego miałby odrzucić podanie (jak już mówiłem, to czysta formalność), jednak od tego, jak bardzo jest zawalony papierami zależy termin odbioru decyzji. Kiedy już wniosek przejdzie, należy się zgłosić jeszcze raz, żeby machnąć podpis. Dane "wejdą w życie" jakoś ze dwa-trzy tygodnie od decyzji kierownika, nie pamiętam dokładnie.

Po uprawomocnieniu decyzji możesz złożyć papiery o nowy PESEL, a następnie dowód i paszport.

---
W szczecińskim urzędzie dowiedziałem się, że numer PESEL jest nadawany automatycznie po zmianie płci i nie trzeba nawet nic z tym robić. Byłoby to bez sensu, bo numer wyrobiono by na "pana Annę Malinowską" (dostałem tego typu pocztę), a nie Antoniego Malinowskiego. Zaraz po naniesieniu zmiany w akcie urodzenia pani od zmiany imienia poinformowała Ewidencję Ludności o sytuacji, dzięki czemu przy okazji zyskałem kilkutygodniowe przyspieszenie. Nie składałem do nich osobnego podania, od razu wszedłem w kolejkę i czekam na cynk o przydzieleniu nowego numeru. Z tego właśnie powodu nie będę opisywał wnioskowania o PESEL, a jedynie odbiór.

2 komentarze:

  1. Głupie chyba pytanie, ale nurtuje mnie strasznie.
    Mam głupi podpis odkąd mam chyba 16 lat.
    Czy mogę w takim wziosku (lub wcześniej nawet, w pozwie do sądu) użyć innego podpisu? Czyli mieć nowy, i już nim się posługiwać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpis możesz sobie zmienić na jaki chcesz, o ile zadbasz, żeby we wszystkich aktualnych dokumentach był taki sam (możesz też pamiętać gdzie się jak podpisałeś, ale to robota głupiego). Nie potrzebujesz żadnych zezwoleń. Jeśli jednak gdzieś dałeś poprzedni podpis jako wzór, musisz zmienić wzór nim zaczniesz używać nowego podpisu. Inaczej możesz mieć problemy z wiarygodnością (np. mogą ci odmówić obsługi w banku). Najlepiej byłoby dać nowy podpis do dowodu i pokazywać go, jeśli pojawią się problemy.

      Usuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.