UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

29 maja 2017

Negatywny post

W tę sobotę miał być pierwszy i teoretycznie ostatni negatywny post, pokazujący wszystkie niechciane strony transseksualizmu, na jakie można się natknąć przed, w trakcie i po zmianie płci. W ostatniej chwili wywaliłem go z kolejki publikowania, ponieważ nie jestem pewny, czy powinienem go wrzucać. Stad pytanie do Was: czy chcecie tego typu tekst?

Oczywiście jest on opatrzony ostrzeżeniem dla osób w złej kondycji psychicznej i łatwo zniechęcających się, ale nie jestem pewny, czy powinienem go wrzucać, kiedy w necie mamy już tyle zniechęcających przykładów. Głównym celem tego posta miało być ukazanie całości konsekwencji, z jakimi należy się liczyć, podejmując decyzję o zmianie płci. Jak część czytelników mogła zauważyć, staram się nadać blogowi bardziej pozytywny wydźwięk, ale oczywiście nie jestem ślepy na kijowe aspekty transseksualizmu, z jakimi spotykałem się i spotykam się nadal w codziennym życiu. I właśnie te kijowe sprawy chciałem ukazać.

Taki stos nieciekawych zniechęcaczy może skutecznie przygnieść początkującą osobę, która dopiero zabiera się do coming-outu czy układania planu zmiany (nie mówiąc o tych, którzy są na etapie godzenia się z własną płcią). Jeśli ktoś utknął gdzieś w trakcie tranzycji, też nie poczuje się lepiej. Z drugiej strony patrząc, pokazywanie jedynie pozytywnych aspektów zmiany płci jest w moim odczuciu pewnym oszustwem i nie przygotowuje na rozczarowania i wysiłek, z jakimi spotyka się każdy trans. To jak wysyłanie turysty w obcasach na górską wycieczkę.

Także jak myślicie, przyda się Wam taki post?

20 maja 2017

Czego nie powinien robić diagnosta?

Lekarzy w Polsce jest wielu. Seksuologów i psychologów już mniej, ale da się trafić po kilku w każdym dużym mieście. Jak wiesz z poprzednich postów, nie musisz szukać swojego diagnosty wyłącznie wśród "branżowych" specjalistów. Dzięki temu nie dość, że odpada ci koszt obcowania ze sławą (im bardziej znany lekarz tym więcej sobie życzy), to możesz sporo zaoszczędzić na dojazdach. Jasne, trzeba trochę podzwonić, trochę popytać, trochę poczytać na portalach dla pacjentów, ale zysk jest wart wysiłku.

Choć zdecydowana większość lekarzy - branżowych, niebranżowych - pragnie twojego zdrowia, są ludzie, którym bardziej będzie zależało na pieniądzach lub podkreśleniu własnych poglądów. Szukając specjalisty miej do nich zaufanie, jednocześnie będąc wrażliwym na jakiekolwiek alarmujące sygnały. Dzisiaj przyjrzymy się, co powinno wzbudzić twoją podejrzliwość.


13 maja 2017

Elementy diagnostyki transseksualizmu

Poprawnie przeprowadzona diagnostyka ma na celu wykluczenie innych schorzeń, mogących powodować męskie poczucie płci, oraz sprawdzenie, czy pacjent jest gotowy na tak poważne zmiany (zarówno psychicznie, jak i fizycznie). O swojej płci decyduje sam pacjent. Lekarz sprawdza, czy nic innego nie wchodzi w grę (np. interseksualizm, zaburzenia hormonalne, traumy), a kiedy organizm i psychika są okej, wydaje opinię o transseksualizmie. Nie ma na chwilę obecną diagnostyki, która pozwoliłaby zbadać bezpośrednio transseksualizm, dlatego bada się wszystko dookoła. Z tego powodu bardzo ważne jest dzielenie się wszystkimi wątpliwościami i odczuciami związanymi z płcią, męskością/kobiecością, relacjami z innymi ludźmi oraz dalszym życiem. Jeśli jesteś transseksualny, wątpliwości te nie wpłyną na opinię końcową. Jeśli jednak twoje męskie poczucie płci wynika z czegoś innego, są one bardzo cenną wskazówką dla specjalisty. Od razu uspokajam - nikt nigdy nie będzie zmuszał cię do życia jako kobieta, nawet jeśli okaże się, że nie jesteś transseksualistą. Nie na tym polega pomoc. Zatem bez obaw. Dzisiaj przyjrzymy się elementom poprawnej, pełnej diagnostyki.

6 maja 2017

Jak przekonać rodziców do transseksualizmu?

Kiedy podchody i coming out masz już za sobą, przychodzi chwila, w której dowiadujesz się, jakie stanowisko wobec transseksualizmu zajmą twoi rodzice. Możesz mieć szczęście i twoi rodzice od razu zdecydują się na aktywną pomoc. Co zrobić, jeśli jednak staną po drugiej stronie barykady? Obojętność, otwarta wrogość, zbywanie... Mogą reagować różnie. Ile rodzin, tyle reakcji. Przyjrzyjmy się, co zrobić, żeby ich przekonać do planu zmiany płci.