UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

22 września 2016

Jak wyglądają genitalia transseksualisty? (18+)

Post kierowany głównie do ciekawskich nie-transów, ale myślę, że i transi znajdą tutaj parę przydatnych zdjęć. Jak wyglądają genitalia przed leczeniem, w trakcie terapii hormonalnej oraz po operacjach zmiany płci - ilustrowane wyjaśnienie. Głównie o trans-mężczyznach, na samym końcu krótko o paniach. Klikaj na zdjęcia, aby je powiększyć.

Uwaga: poniżej gołe fotki kobiet, transów i transek ;)


Nim zaczniemy pokaz niecenzuralnych zdjęć, parę słów wstępu. Transseksualista rodzi się z kobiecym ciałem. Żeby zostać zakwalifikowanym jako trans musi być (z grubsza) wolny od poważnych wad układu płciowego, np. interseksualizmu. Wygląda zatem jak dowolna zdrowa kobieta. Zwykła wagina to punkt wyjściowy dla transseksualisty. Natomiast transseksualistki są w odwrotnej sytuacji - ich "oryginalne wyposażenie" to penis i jądra. Jest to często mylone. Nie ma jednej ustalonej zasady co do nazewnictwa transowych genitaliów, zależy to ściśle od konkretnej osoby. Niektórzy nie mają nic przeciwko medycznym nazwom typu "pochwa", "wagina" czy "łechtaczka", inni wolą męskie nazwy typu "mini-penis", a pozostali używają własnych nazw ("tam", "przednia dziura", "babskie części") lub mieszają je wedle uznania. Pytanie niezaprzyjaźnionego transa o jego intymne części ciała jest dość niegrzeczne, tak samo jak pytanie słabo poznanego mężczyzny o rozmiar lub kąt odchylenia prącia.

Przed jakimikolwiek zmianami
Jak już wspomniałem, na początku trans wygląda jak przeciętna kobieta. Waginy różnią się między sobą drastycznie, niezależnie od płci psychicznej właściciela/ki. Wielkość i kolor warg, długość napletka łechtaczki, owłosienie - to wszystko może wyglądać naprawdę różnie. Różnorodność kobiecych genitaliów świetnie pokazują galerie Genital Size, WillyWorries oraz VulvaVelvet. Na tym etapie pominę zdjęcie, jako że internet pęka od cipnych fotek. ;)

W trakcie terapii hormonalnej
Pierwszym etapem w standardowej drodze leczenia jest przyjmowanie środków hormonalnych zawierających androgeny. Pod ich wpływem zmieniają się m.in. genitalia, zwłaszcza łechtaczka, która rośnie i staje się bardziej wrażliwa. Wielkość końcowa zależy od indywidualnych predyspozycji danej osoby - u niektórych "fiutek" jest niewiele większy od przeciętnej łechtaczki, u innych osiąga nawet 6cm (baaardzo rzadko, ale jednak się zdarza). Nie da się wstępnie określić, ile urośnie konkretna łechtaczka. Pod wpływem testosteronu błony śluzowe zazwyczaj przysychają (jak przy menopauzie), przez co mogą występować zaczerwienienia i drobne ranki niezwiązane z żadną chorobą weneryczną. Można powiedzieć, że łechtaczka transa na hormonach wygląda jak trochę większa kobieca łechtaczka poddana sesji z pompką próżniową.


Po operacjach zmiany płci
Operacja rekonstrukcji genitaliów z żeńskich na męskie jest nazywana potocznie "trójką" (trzeci zabieg w standardowym leczeniu). Może być jednoetapowa lub rozłożona "na raty". Jej główne elementy to wytworzenie prącia oraz implantacja protezy jąder, czasem także plastyka cewki moczowej (rezygnuje się głównie ze względu na ewentualne komplikacje). Istnieje kilka metod przeprowadzenia takiej operacji: metoidioplastyka, w której wykorzystuje się głównie łechtaczkę, neofalloplastyka z wykorzystaniem tkanek z boku lub ręki/nogi, protezowanie, czyli neofalloplastyka z protezą hydrauliczną, oraz ich połączenia i wariacje. Poniżej kilka przykładowych efektów końcowych leczenia, przy czym zaznaczam, że koniec leczenia nie zawsze jest równoznaczny z wytworzeniem pełnego zestawu genitaliów - to zależy od danego człowieka, jego zdrowia i możliwości finansowych oraz potrzeb. Niektórzy transi rezygnują z trójki ze względu na niezadowalające ich efekty obecnie dostępnych metod i korzystają z "oryginalnego zestawu" bądź specjalistycznych protez.


Protezy
Ci, którzy nie decydują się na ostatnią operację, mogą korzystać z realistycznych protez. Mocuje się je na klej charakteryzatorski/medyczny lub za pomocą uprzęży. Często bywa tak, że proteza da lepszy efekt niż operacja, nie jest jednak kawałkiem ciała, dlatego każdy musi sprawę gruntownie przemyśleć. Poniżej przykładowe protezy z górnej półki (wystarczająco realistyczne, żeby być alternatywą dla operacji).


Transseksualistki
Na koniec kilka zdjęć "skończonych" pań, czyli zmiany genitaliów z męskich na żeńskie. Jako że nie siedzę w temacie zbyt głęboko, nie będę się rozpisywał i poprzestanę na pomocach wizualnych. ;)

 _________

15 komentarzy:

  1. Byłam naprawdę ciekawa, jak to wszystko wygląda. Świetnie opisane, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, jestem rok na testosteronie, ale raz na jakiś czas po oddawaniu moczu jest krew. Bywało ze brałem testosteron z małym opóźnieniem, czy to może być przyczyna? Proszę o odpowiedz i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy skąd ta krew. Jeśli nią sikasz, to problem leży w drogach moczowych - powinieneś szybko iść do lekarza pierwszego kontaktu (rodzinnego). Jeśli plamisz z pochwy, to może mieć to związek z testosteronem i powinien zobaczyć cię endokrynolog lub ginekolog (lub seksuolog, jeśli ma któreś z tych uprawnień). Krew skądkolwiek to poważny objaw i nie wolno go ignorować. W przypadku tst może to być kwestia źle dobranej dawki lub jakiegoś schorzenia ginekologicznego.

      Tak czy inaczej, idź do lekarza.

      Usuń
    2. Dzięki, tak zrobię :)

      Usuń
  3. Czy jesteś w stanie powiedzieć efekty czyjej roboty przedstawia zdjęcie nr 20 (profil i gatki z Kalvina Kleina ;).
    Jak szukać takich mega realistycznych protez i na jaką cenę trzeba się nastawić?
    Gdzie kupić klej i czy on się naprawdę sprawdza? Czy np. w środku dnia w pracy nagle będzie mi coś latać po gatkach?
    Czy są takie protezy realistyczne, dzięki którym można również kochać się z kobietą? Nie pytam, czy da się nabrać (bo to nierealne) tylko co jakbym był poza domem z ukochaną, nie mając żadnych innych gadgetów i nagle najdzie nas na igraszki? I czy ten klej wtedy też jest w stanie wytrzymać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz podać linki do protez? Aż tak realistycznych nie widziałem w żadnym sklepie internetowym.
      Dziękuję i pozdrawiam, ogólnie fajny wpis.

      Usuń
    2. znalazlem taka strone fajna..sa gatki i uprzeze..protezy tez sie znajda niestety troszke drogie..moze ci przypasuja sa rozne rodzaje..rowniez pozdrawiam.. http://www.peecockproducts.com/index.php?_a=viewCat&catId=1

      Usuń
    3. Zdjęcie, o którym mówisz, to penis po operacji :) Realistyczne protezy są poddawane specjalnemu malowaniu, dzięki czemu wyglądają jak naturalna skóra, mogą nawet mieć owłosienie łonowe.

      Klej sprawdza się, o ile nie są to ekstremalne próby, np. szybki seks. Trzeba się do niego starannie golić, im dłuższy włos, tym mniejsza przyczepność (większość stosujących goli się codziennie). Używa się kleju charakteryzatorskiego (do efektów specjalnych) lub protezowego (jak do protez piersi). Przejrzyj ofertę dużych sklepów medycznych lub sklepów dla cosplayowców/aktorów.

      Jak najbardziej są dostępne pakery 3 w 1: wypychanie majtek, sikanie i seks. Są bardzo drogie, więc do seksu lepiej jest kupić wersję 2 w 1, czyli wypychanie i seks. Są miękkie, imitują skórę i przejmują ciepło "nosiciela".

      Realistyczne protezy można m.in. dostać np. na http://www.reelmagik.com lub http://www.emisil.com/ . Są niestety dość drogie.

      Usuń
  4. Czy masz zdjęcia jak wygląda transeksualny mężczyzna z przymocowaną protezą na klej? :) Czy da się oszukać kobietę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizualnie da się, w dotyku przez ubrania też, jeśli zainwestujesz w najdroższe modele z jądrami 3D i ruchomą skórą, ale bezpośredni dotyk lub smak nie pozostawia wątpliwości. Zdjęcia zobaczysz tutaj:
      http://transseksualizm.blogspot.com/2017/01/realistyczne-protezy-penisa.html

      Usuń
  5. Co do peecock nie polecam zainwestowałem ponad 1600, z cło i przesyłka oraz bokserkami.nod razu mówię zwykle harness lepsze. Ma slaby materiał,kawałek urwał mi się już pierwszego dnia. Teraz zainwestowałbym w realu magiczne, z ciekawości bo świetnie wygląda ale jak z praktycznością,wypróbuję dam znac

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, hej.
    Czy istnieje możliwość wstawiania Protezy, ale pod skórę? Nie na klej itp..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Protezowanie to jedna z metod operacyjnej rekonstrukcji genitaliów - neofalloplastyka z użyciem protezy. Nie wpływa na wygląd prącia, ale pozwala na uzyskanie płynnego mechanizmu erekcji (bez protezowania penis jest cały czas półsztywny, aby mógł być zarówno używany do penetracji, jak i wygodnie noszony na co dzień). Na chwilę obecną nie ma metody, która przenosiłaby wizualny realizm silikonowych protez na ciało pacjenta.

      Usuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.