UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

5 lutego 2012

Diety odchudzające

Wielu transów, chcąc pozbyć się bioder czy ud, stosuje diety odchudzające. Nadwaga (lub nawet otyłość) jest niezdrowa niezależnie od płci i pozbycie się jej zawsze wyjdzie na zdrowie. Należy być jednak bardzo ostrożnym w wyborze diety, niektóre mogą wyniszczyć organizm lub doprowadzić do efektu jojo (czyli waga wraca ze zdwojoną siłą).


Podstawowym błędem są głodówki! Podczas głodówki wcale nie chudnie się szybciutko i łatwo, to samo tyczy się diet niskokalorycznych. Wręcz przeciwnie, głodówka może sprawić, że zaczniesz tyć nawet od marchewek. Dlaczego? Głodząc się, stresujesz swoje ciało. Nastawia się ono na ciężkie czasy i magazynuje każdą odrobinę tłuszczu i cukru, jaką mu dostarczysz. W efekcie ułatwiasz sobie tycie, a nie chudnięcie. Na głodówce traci się dobre samopoczucie, energię, chęć do życia. Zamiast cieszyć się stopniowym ubytkiem wagi, jak to bywa przy zbilansowanych dietach odchudzających, zaczynasz się martwić, narzekać, tracisz wiarę w swój sukces dietetyczny. Głodówki są polecane wyłącznie przy oczyszczeniu organizmu dla osób całkowicie zdrowych i pod kontrolą lekarską (zwłaszcza pierwsze trzy razy). Stosuje się je nie częściej niż raz na rok i tylko przez siedem dni. Nie wolno stosować jej u osób poniżej 20 roku życia, chyba że z polecenia lekarza. Czasem transi stosują głodówki, żeby pozbyć się okresu... Nie warto! Przy tak wyniszczonym organizmie nikt nie da ci hormonów ani nie przeprowadzi operacji. Będziesz musiał i tak przytyć,odzyskać okres i dopiero potem przyjąć leki.

Świetnym pomysłem jest zasięgnięcie rady dietetyka przed rozpoczęciem odchudzania (są dostępni zarówno na nfz, jak i prywatnie). Jest to mądre posunięcie, ponieważ masz pewność, że dieta będzie skuteczna i zdrowa (pamiętaj, że tracąc kilogramy bez pośpiechu zapobiegasz ich powrotowi).

Jeśli jednak chcesz odchudzać się na własną rękę, oblicz najpierw, czy na pewno jest taka potrzeba. Czasem wystarczą odpowiednie ćwiczenia, żeby spalić tkankę tłuszczową, bo waga jest w normie, tylko rozkład tłuszczu kuleje.
1. Najpopularniejszy jest wzór BMI. Można znaleźć wiele kalkulatorów online. Obliczenie BMI polega na podzieleniu masy ciała (w kilogramach) przez wzrost podniesiony do kwadratu (w metrach). Jeśli wynik mieści się w zakresie 18,5-24,9 nie ma powodu do stresu.
2. Inną metodą jest metoda Broca. Możecie obliczyć go tutaj
3. Natomiast tutaj można sprawdzić indywidualne idealne proporcje męskiej sylwetki. Przed hormonami nie musicie brać tego do siebie zbyt poważnie (po zresztą też), ale zawsze można zobaczyć, nad czym należałoby popracować. ;)

Kiedy masz już pewność, że chcesz i powinieneś stosować dietę odchudzającą, dokładnie przeczytaj jej opis z różnych źródeł. Nie opieraj się tylko na rozentuzjazmowanych opiniach z jednego forum. Pamiętaj, że wszystkie monodiety nie nadają się do stosowania przez dłuższy czas. Nie wybieraj też diet z określonym jadłospisem, którego należy ściśle przestrzegać, jeśli wiesz, że masz słabą wolę. Możesz poczuć się sobą rozczarowany czy zniechęcić się do dalszych starań. Dobierz też dietę do swojego trybu życia, upodobań kulinarnych, możliwości finansowych. Dobra dieta to taka, na którą cię stać, do której się nie zmuszasz i nadal odczuwasz radość z jedzenia. Powinieneś chodzić syty, ale nie przejedzony. Polecam też diety wieloetapowe - etap chudnięcia, stabilizacji i utrzymania wagi (weź pod uwagę, że będziesz stosować taką dietę dłuższy czas, nawet latami).

7 komentarzy:

  1. A nie masz diety na przytycie? xD To poważnie pytam. Co mi się uda przytyć to i tak zaraz spale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, układałem kiedyś taką. ;) Poszukam notatek i opublikuję niedługo. ;p

      Usuń
  2. To nie jest prawda że jak zeszczuplejesz i zatrzyma się okres to nikt ci nie da hormonów;D Okres możesz zatrzymać bylebyś nie miał anemii ale wtedy i tak hormony dostać mozesz;D Stary mi kiedys endo sama powiedziała że do czasu aż nie dostanę hormonów to mogę sobie zeszczupleć a okres zatrzyma mi się sam;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, nie polecałbym lekarza traktującego odchudzanie jako sposób na brak okresu. o.O" Zatrzymanie okresu u kobiety (a niestety tak musimy na to patrzeć do czasu otrzymania hormonów) świadczy o problemach zdrowotnych. Zawsze!

      Usuń
    2. No, albo ciąży, ale u nas to mało prawdopodobne. ;)

      Usuń
  3. Co kto lubi;D A ja szczerze bym nie polecał doktorki typu A.R. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nom dokładnie. R...ha ha ha ha ha;D nie ma jak jej przedłużanie leczenia. 2 lata, śmieszne babsko i te jej wizyty i gina ;D sama niech idzie ;D

      Usuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.