UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

27 czerwca 2015

Transseksualizm a cukrzyca

Post napisany na podstawie moich własnych doświadczeń - niekoniecznie więc musi się pokrywać z twoimi lub z relacjami lekarzy. Cukrzycę (typ pierwszy) mam od 1998/1999r. (nigdy nie pamiętam dokładnie), zatem uważam się za dość doświadczonego diabetyka ;)

Przede wszystkim, cukrzyca nie wyklucza się ze zmianą płci. Nie ma przeszkód do łączenia obu tych terapii. Dobrze jednak jest kontrolować cukrzycę. Dopóki nie masz powikłań, jest okej. Kiedy zaczną pojawiać się powikłania, sprawa się trochę komplikuje. Stany zapalne w organizmie, kwasica, choroby kolejnych narządów - to wszystko utrudnia leczenie operacyjne, a w skrajnych przypadkach nawet uniemożliwia. Jeśli doprowadzisz do powstania stopy cukrzycowej lub innych owrzodzeń, jakiekolwiek operacje będą poza twoim zasięgiem przez długi czas.


W trakcie diagnostyki ts należy poinformować o chorowaniu na cukrzycę. Choć nie słyszałem o przypadku pozornego transseksualizmu z powodu cukrzycy, to kwestionariusze zawierają pytania odnoszące się do właśnie cukrzycy lub podobnych stanów zdrowotnych. Niepokojące odpowiedzi zostaną zatem "puszczone płazem", jako naturalne dla tej choroby (np. zwiększona potliwość, nadmierne pragnienie, epizody omdleń). Także w trakcie badań ginekologicznych ważne jest informowanie o cukrzycy. Cukrzycy mają tendencję do infekcji intymnych, zwłaszcza drożdżycy. Infekcje intymne w niektórych przypadkach mogą wpływać na cały układ płciowy i powodować różne dziwaczne zaburzenia, aż po ekstrema typu zaburzenia poczucia płci. Mało tego, drożdżyca może powodować poważne psychiczne dolegliwości, np. nerwowość, depresję, zaburzenia emocjonalne, co znajdzie odbicie w kwestionariuszach (info1, info2).

Jeśli chodzi o hormony, to koniecznie należy powiadomić diabetologa o planowanym przyjmowaniu tst - jeszcze przed pierwszym zastrzykiem. Testosteron wpływa na wrażliwość organizmu na insulinę. Najczęściej ją zwiększa (choć niekoniecznie), przez co trzeba uważać na niespodziewane niedocukrzenia i omdlenia. Tst wpływa także na apetyt, zdolność do wysiłku fizycznego oraz metabolizm, a to wszystko łączy się z poziomem cukru. Przykładowo możesz czuć więcej energii i później się męczyć, przez co zaszarżujesz fizycznie i hipoglikemia gotowa. Ponadto tst zwiększa ryzyko infekcji intymnych. Nadmierna suchość genitaliów prowadzi do świądu i pieczenia, a to do m.in. drapania lub pocierania, skąd prosta droga do infekcji. A jak się ma sprawa z infekcjami, to już wiemy z poprzedniego akapitu. Zdarza się, że skóra twardnieje, robi się w pewnym sensie grubsza, przez co trzeba zwrócić większą uwagę na kremowanie najbardziej zagrożonych obszarów (stopy, fałdy skórne, genitalia itd.). Gęstniejące włosy mogą zasłaniać miejsca narażone na stan zapalny, utrudniać ich obserwacje i ewentualne rozprowadzanie leku. Podsumowując: należy podwójnie dbać o stan skóry i błon śluzowych w trakcie terapii hormonalnej. Warto też przemyśleć sprawę miejsca zastrzyków - raczej nie powinny się ściśle pokrywać z iniekcjami insuliny.

Jeśli chodzi o zabiegi, to - jak już wspomniałem - należy unikać powikłań, mogących wykluczyć transa z leczenia operacyjnego. O ile brak czucia w końcach palców nie przeszkadza, o tyle jakiekolwiek owrzodzenie lub niewydolność nerek z miejsca dyskwalifikują pacjenta. Przy cukrzycy występuje problem z gojeniem, co może zwiększyć komplikacje pooperacyjne lub bardziej uwidocznić blizny. Przy dobrej hemoglobinie glikowanej ryzyko jest minimalne, z każdym punktem ponad normę jest groźniej. Przed zgłoszeniem się na zabieg należy mieć ustalone dawki i wymienniki (wybrać sobie jakiś plan zamiast "jem jak mi akurat wygodnie i dobieram insulinę"), ponieważ personel medyczny musi wiedzieć, jakie dawki insuliny i glukozy podawać w trakcie operacji i w czasie powracania do pełnej świadomości. Dobrym pomysłem jest zgłoszenie się na oddział chorób metabolicznych na wyrównanie przed operacją. Przy okazji dostaniemy też wszelkie potrzebne wyniki.

Przy wyrównanej cukrzycy należy stawiać na regularną profilaktykę, dzięki której nie będzie później problemów z rozpoczęciem leczenia. Przy niewyrównanej należy znaleźć jakieś wyjście (np. zmianę dawek, zmianę rodzaju insuliny), które pozwoli na doprowadzenie organizmu do stanu używalności.

2 komentarze:

  1. Przyjemnie się Ciebie czyta. Widać, że to blog, który ma szerzyć wiedzę, a nie szokować czy wzbudzać kontrowersje. Informacje takie jak w tekście powyżej na pewno pomogą osobom, które przechodzą podobny etap w swoim życiu.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.