Post jest skierowany dla biodrzastych, głównie ze względu na to, że przy wąskich biodrach raczej nie ma problemu ze spodniami. Specem od mody nie jestem, swobodnie komentujcie i dzielcie się swoimi uwagami
Po pierwsze - ubranie musi być zawsze dopasowane. Unikaj ubrań zbyt luźnych czy za dużych. One wcale nie pomagają maskować niechcianych krągłości, a w dodatku wyglądasz niechlujnie.
Krój
Przy szerokich biodrach raczej należałoby unikać rurek, zwłaszcza tych naprawdę wąskich w łydkach. Wystarczy spojrzeć na ubrane w nie dziewczyny - podkreślają kobiecą sylwetkę. Męskie rurki nie różnią się zbytnio efektem, dlatego odradzam. Niekorzystnie wygląda się też w szerokich spodniach, które opinają się w tyłku/dach, a potem są luźne od kolan w dół. Pogrubiają i skracają całą sylwetkę. Najlepszym wyjściem są spodnie proste, ze stanem regularnej wysokości. Osobiście uwielbiam bojówki, ale tu też jest problem - kieszenie. Kieszenie wystające po bokach lub z tyłu oczywiście też pogrubiają sylwetkę.
Jeśli kierujecie się nazwą kroju:
nie dla: super skinny, slim leg, loose,
tak dla: straight, bootcut, flare leg, boyfriend.
Oczywiście jeśli macie jakiś ulubiony typ spodni, który tutaj odradzam, nie musicie z niego rezygnować! Tak jak pisałem wcześniej - ubiór powinien Wam odpowiadać, być wygodny. Po prostu postarajcie się nadrobić wady sylwetki górą.
Kolor
Tutaj nie ma żadnej filozofii - ciemne są okej, jasne niekoniecznie.Nie musisz się ubierać jak na pogrzeb - ciemne nie znaczy czarne. Poza tym wskazane jest nałożenie czegoś jasnego lub kolorowego na górę - dla odwrócenia uwagi od dołu.
Dodatki
Unikaj dodatków w obszarze bioder - nadruków, napisów, kolorowych plam czy nietypowych kieszeni. Przyciągają uwagę do obszar, który raczej chcesz uczynić niewidocznym.
Unikajcie także podwijania spodni nad butami. Lepiej wydać te 10-15zł i je skrócić. Mankiety na nogawkach mocno skracają sylwetkę.
Osobiście wolę spodnie na guziki - lepiej się układają w kroku.
Hłe hłe, dziewczyn w rurkach jest aż za dużo. Jakie to jest nudne, kiedy wokół widać sto jednakowo ubranych dziewczyn, przerażonych perspektywą założenia niemodnego stroju...
OdpowiedzUsuńNie wiem, w jakim środowisku żyjesz, ale wskaż mi dwie dziewczyny ubrane tak samo. Każdy ma swój indywidualny styl, a najczęściej opiera się on na tym, co jest dostępne - dostępne jest często kupowane, a te rzeczy są zazwyczaj modne. Błędne koło. Ostatnio jak znalazłem dzwony, to przez tydzień składałem pokłony w stronę tego sklepu i prałem je codziennie, żeby móc je założyć.
OdpowiedzUsuńOd razu powiem, że transem jestem jak na razie tylko w sieci (15 lat, więc...), ale powoli przygotowuję się do bycia nim też w realnym świecie.