UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

22 stycznia 2017

Zmiany w układzie płciowym w trakcie zmiany płci

 "Czy transseksualista ma jądra/prostatę?", "Czy transseksualistki mają okres?" - tego typu pytania stale pojawiają się w liście haseł, po których trafiono na mojego bloga. Podstawowe informacje możecie znaleźć w starym poście, dzisiaj skupię się na wynikach leczenia i operacji.


Operacja zmiany płci nie zamienia starego układu płciowego na nowy, a jedynie tak go modyfikuje, by w jak największym stopniu przypominał docelowy (w przypadku k/m - męski).

Transseksualista k/m rodzi się z ciałem kobiety, najczęściej wolnym od poważnych wad w obrębie układu płciowego (np. interseksualizmu). Ma zatem gruczoły piersiowe, jajniki, jajowody, macicę, pochwę, wargi sromowe oraz łechtaczkę. Zazwyczaj naturalnie miesiączkuje. Cieleśnie jest przeciętną kobietą.

Pod wpływem hormonów zmienia się wygląd m.in. piersi oraz genitaliów, zwłaszcza łechtaczki, która zaczyna przypominać tyciego penisa. Nie można nią jednak oddawać moczu. Okres ustaje od miesiąca do sześciu od pierwszej dawki testosteronu. W starszych postach możesz przeczytać więcej o zmianach fizycznych na hormonach.

W trakcie dwóch pierwszych standardowych operacji usuwane są gruczoły piersiowe oraz jajniki, jajowody i macica. Transowi zostaje zatem pochwa oraz zewnętrzne narządy płciowe. Jeśli zdecyduje się na trzecią operację, zazwyczaj traci część pochwy na rzecz wytworzonego penisa. Można ją także usunąć lub pozostawić. Łechtaczka staje się fundamentami dla prącia, a wargi sromowe obudową dla jąder. W łechtaczce znajdują się ciała jamiste, jednak na chwilę obecną nie przeprowadza się zabiegu ich przedłużania; można natomiast różnymi metodami imitować ich działanie. Trans ma zatem penisa, z przedłużoną cewką moczową lub nie, oraz implanty jąder, o ile się na nie zdecyduje. Implanty nie zastąpią prawdziwych jąder i nie będą produkowały plemników. Transseksualista nie ma także prostaty. Jak łatwo się domyślić, nie będzie produkował spermy. Nie może spłodzić dziecka.

KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ

O paniach napiszę krótko, nie czuję się dość poinformowany na zagłębianie się w detale

Transseksualistki M/K rodzą się z typowym męskim układem płciowym, mają gruczoły piersiowe. W trakcie terapii hormonalnej mogą się pojawić piersi, zmniejsza się także rozmiar genitaliów. Podczas operacji usuwa się jądra, a penis i moszna są użyte do wytworzenia warg sromowych, łechtaczki i pochwy. Prostata i nasieniowody zazwyczaj zostają w miejscu, służąc do częściowego nawilżenia pochwy (nie zawsze jest to możliwe). Prostata traktowana jest jako punkt G. Transki nie miesiączkują, ponieważ nie mają ani macicy, ani jajników. Nie mogą zajść w ciążę.
______________
Pomóż autorowi w leczeniu

8 komentarzy:

  1. Ja bym tylko jeszcze uzupełnił, e także łechtaczka ma ciało jamiste, więc w zasadzie to je mamy tylko na dużo mniejszą skalę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, wrzucę, w końcu jakiś tam mini-zestaw mamy. Wersję demonstracyjną ;)

      Usuń
  2. Witam, czy po usunięciu jajników, jajowodów i macicy możliwa jest bezpieczna penetracja? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Pochwa jest zabezpieczana szwami od strony ciała. Oczywiście trzeba poczekać aż wszystko się zagoi.

      Usuń
    2. Chyba lepiej kupić sobie dmuchana lalę albo sztuczną wagine w sexshopie��

      Usuń
    3. Niektórzy wolą pełną bliskość.

      Usuń
  3. Witam. Czy są jakieś komentarze z 2019 roku??

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.