W jednym we wcześniejszych postów pisałem o zmianie danych przed zmianą płci metrykalnej, sugerując, że męskie imię w urzędzie nie przejdzie, można natomiast spróbować z neutralnym. Wędrując dzisiaj po fejsbuku trafiłem na posta, który świetnie ilustruje, jak taką sprawę załatwić. Post co prawda jest pisany przez osobę interseksualną (z płcią prawną męską - wy w odpowiednich miejscach wstawiacie sobie żeńską), jednak wierzę, że jesteście na tyle sprytni, żeby wykorzystać poniższe informacje jako k/m. Tekst i zdjęcie: Emiele Elektrikos Emieńczyk (oryginalny post). Pisownia oryginalna, zmieniłem tylko formatowanie. Zamieszczam za zgodą Emiele.
Imię i nazwisko neutralne płciowo - podejście II
Parę porad, od osoby, która to przeszła i krótki komentarz.
Nasi sąsiedzi - Czesi. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, przy okazji, od Dra Veselego, u nich procedura korekty płci jest taka, że najpierw włączają hormony krzyżowo i niedługo później, aby było łatwiej funkcjonować formalnie, następuje zmiana, raczej tymczasowa, danych ( imienia i nazwiska ) na neutralne płciowo. Co do nazwiska, to trochę się dziwię, bo tam końcówki każdego, bardzo wskazują na płeć, dlatego np J.K.Rowling została miejscową J.K. Rowlingovą ( byłem, widziałem ). Ale nie wnikam. Sposób dość ciekawy i stosowany już jakiś czas i nawet praktyczny. Po sobie mogę powiedzieć i potwierdzić, że dużo mniej nieporozumień i tłumaczeń w życiu publicznym, a przede wszystkim urzędowym. Zarówno dla trwale procedujących, jak i tych, którzy planują pełną korektę, ale powiedzmy... są w związku małżeńskim, z dzieckiem ( dziećmi ) w tle i ich rozprawa rozwodowa ciągnie się dwa, trzy lata. To standard. W tym czasie stosują hormonoterapię krzyżową ( nie mylić z HRT, przeznaczonego dla cis oraz IS ) A dodajmy do tego czas przeznaczony na proces korekcyjny; wniosek do sądu o korektę płci można złożyć po uzyskaniu rozwodu i ten niekoniecznie musi być rozpatrzony na 1szej rozprawie. Dlatego, idąc za praktycznością Czechów, warto o tym pomyśleć.
Zgodnie z nowelizacją ustawy, z dn 1.03.2015 nt imion i nazwisk w naszym kraju, można wybrać imię w pełni obcobrzmiące, w oryginalnym zapisie, jednak przy użyciu polskich znaków, a także imion neutralnych płciowo. Zapis dotyczy raczej nowo narodzonych dzieci, ale mogą z niego, w określonych przypadkach, skorzystać także i dorośli. Do momentu nowelizacji, imię lub nazwisko w Polsce musiało wskazywać na płeć, mężczyzna musiał nazywać się męsko, kobieta kobieco. Na chwilę obecną, nie ma takiego przymusu i jest większa dowolność.Tak naprawdę, należy się przygotować, że imię neutralne płciowo, będzie obcobrzmiące i nie Polskie, więc trochę egzotyczne, co może budzić zachwyt i podziw wśród potencjalnych, jego odbiorców z zewnątrz. Co do nazwiska- tu już kwestia trochę gorsza, ale też jest to do zrobienia. Być może przykładow a / y Amari Kamiński może być odebrany w obydwie strony, ale Amari Kamińska już bardzo jednoznacznie wskazuje na płeć takiej osoby i wymusza outingi; w takich przypadkach wskazane jest zneutralizowanie końcówki, aby zmiana imienia miała sens. Moją wskazówką jest, aby takie nazwisko zmieniać z możliwie jak najmniejszą szkodą dla niego, czyli np z Kamiński na Kamińczyk lub podobne albo ucięcie końcówki : Nowakowski na Nowak. Albo : Kowalski na Kowalczyk lub Kowal. To są sytuacje standardowe, a takie jak moja osobista, czyli : Kamil Kamiński na Emiele ( fon: / Emi: jel: / ) Emieńczyk - zależy od samej osoby zainteresowanej, jak zadecyduje. Tak jak przykładowo : Tomasz Tomalski czy Andrzej Andrzejewski, czy inne.
Wniosek może złożyć osoba pełnoletnia. Jeśli jest niepełnoletnia, to musi zaczekać do 18nastych urodzin i w pierwszej kolejności, niestety, wyrobić dowód na "stare" dane. Tak funkcjonuje nasze prawo. Dobrze wypełniony wniosek jest tu podstawą. Konkretnie, wniosek o zmianę imienia i nazwiska, który można pobrać, we właściwym dla siebie Urzędzie Stanu Cywilnego. Zaznacza się w nim imię i nazwisko obecne, oraz te, na które planuje się je zmienić. Do wniosku dołącza się załącznik A - czyli dla osoby transpłciowej jest do uzasadnienie zmiany imienia / nazwiska. Poniżej załączam przykładowy dla młodej trans M/K - każdy na jego podstawie może napisać swój. Załącznikiem B jest ADM od lekarza prowadzącego seksuologa, który jest potwierdzeniem zał. A. Chodzi tu o dokument diagnostyczny administracyjny, na którym powinno być zawarte rozpoznanie czyli np : Zespół Dezaprobaty Płci Fenotypowej oraz informacja, że pacjent / ka pozostaje na odpowiedniej dla siebie suplementacji hormonalnej. Tutaj jest sposób dla osób transseksualnych zasuplementowanych, oraz wszelkich transpłciowych zasuplementowanych i trwale procedujących. Dla osób trwale procedujących niezasuplementowanych, brak zał. B ( ADM ) nie musi być przyczyną odrzucenia wniosku, jednak należy posłużyć się, trochę dobrą inwencją, a przede wszystkim skutecznym uargumentowaniem. Możliwe jest przyjęcie wniosku także i bez zał. B, co pokazują przykłady np Bambi Bardot. Cena wniosku to 37zł opłaty skarbowej. Po jego pozytywnym zaopiniowaniu, otrzymuje się decyzję. Od tego momentu należy już podpisywać się nowym imieniem i nazwiskiem, jednak jeszcze przy "starym" dowodzie. W takich momentach, należy jednocześnie posługiwać się "starym" dowodem i decyzją, co stwarza sytuacje lekko kuriozalne, dlatego do wydania nowego dowodu, osobiście doradzam unikanie wszelkiego rodzaju sytuacji formalnych. Doradzam też, aby z momentem uzyskania decyzji, od razu złożyć wniosek o nowy dowód, we właściwym urzędzie. Powołać się na wyjątkową sytuację, wtedy może przyjść w obrębie 2 tygodni. Jako osoba ze zneutralizownymi płciowo danymi, mogę poręczyć, że obecnie, w porównaniu do czasu przed, bardzo poprawił mi się komfort funkcjonowania prawno - formalnego. A zajmuję się, zarówno dla siebie, jak i innych osób, bardzo wieloma sprawami formalnymi. Bez neutralizacji, byłoby to, co najmniej, mocno utrudnione, a jestem osobą trwale procedującą i taką pozostanę. Polecam zgapienie rozwiązania od naszych południowych sąsiadów, bo naprawdę warto.
/ męskie dane /
Załącznik „A”
Uzasadnienie zmiany imienia
Zwracam się do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w . . . w bardzo istotnej dla mnie kwestii obecnego imienia, które widnieje we wszystkich moich dokumentach. Sprawa dotyczy mojej kwestii płciowej : jestem transseksualną kobietą, w trakcie procesu korekty płci. Stosuję estradiolową suplementację hormonalną i funkcjonuję od . . . w sposób binarny żeński, czyli jak przeciętna młoda kobieta. Dodatkowo, preparaty, które stosuję wpływają dodatkowo w sposób feminizujący na mój fenotyp ( wizerunek fizyczny ); tym bardziej jeśli by brać pod uwagę wiek i fakt, że organizm się jeszcze rozwija. W miarę czasu zmiany wizerunku będą bardziej nasilone i widoczne.
Planuję w bardzo niedalekiej przyszłości sądowną korektę płci. Jestem w trakcie gromadzenia niezbędnej, dla tego celu, dokumentacji medycznej. Jednak, gdy funkcjonuję dalej w życiu jako kobieta, a mając jeszcze imię męskie, naraża mnie to na ostracyzm, przykre sytuacje i częste outingi ( niechciane ujawnianie obcym osobom swojej tożsamości ). Ze względu na zinternalizowaną transfobię, w skrajnych przypadkach mogłoby dochodzić do nadużyć kątem mojej osoby, a w naprawdę skrajnych, nawet do uszczerbku na zdrowiu. Dlatego, nie będę ukrywała, że zależy mi na zmianie samego imienia, jeszcze przed dokonaniem pełnej korekty formalnej. Powołam się, w tym miejscu, na nowelizację ustawy z dn 1 marca 2015 roku, gdzie stosowanie imion wyłącznie żeńskich dla kobiet i wyłącznie męskich dla mężczyzn, uległo złagodzeniu. Mogą być, od tamtej pory, stosowane imiona neutralne płciowo, również obcobrzmiące. Dlatego wybranym przeze mnie imieniem jest Ines. Przykładem moich transowych i interseksualnych znajomych, którzy zmiany imienia dokonali, mogę poręczyć, że dużo łatwiej im teraz funkcjonować, przede wszystkim formalnie, nawet pomimo faktu, że ich marker płciowy, tudzież nr PESEL nie uległy zmianom. Donoszą oni, że osoby na stanowiskach urzędniczych i podobnych, zwracają przede wszystkim uwagę na zdjęcie w dowodzie oraz, właśnie, imię, a mniej na oznaczenie płci.
Dołączam załącznik „B”, w postaci dokumentu diagnostycznego, wydanego przez mojego lekarza seksuologa prowadzącego. Dokument ten potwierdza rozpoznanie ICD, oraz fakt, że stosuję suplementację hormonalną.
Kliknij, żeby powiększyć |
A jakie są u nas imiona neutralne płciowo? Ja takich nie znam. To muszą być imiona zagraniczne. Jedynym w Polsce imieniem nie neutralnym, a nadawanym i kobiecie i mężczyźnie może być Maria (patrz były prezydent).
OdpowiedzUsuńJest jeszcze Karin, Aleks i Nikola (u nas to ostatnie raczej dawane dziewczynkom, ale jest uniseksowe). Poza tym zostają zagraniczne. Są też męskie imiona zakończone na "a", może udałoby się takie przepchnąć (np. Kosma).
UsuńAleks i Nikola to jasno wskazują na płeć.Nie znam żadnej Nikoli faceta. Chyba że Nikolas. Aleks to z kolei tylko facet. Chyba że zdrobnienie od Aleksandra i tak się utarło jakiejś dziewczynie że mówią jej Aleks, ale to nieoficjalnie. Karin... raczej też, żeński odpowiednik to Karina. Kosma- typowo męskie i raczej się nie przepchna. Generalnie według mnie zostają zagraniczne, ale nie wiem czy urząd nie robi z takimi problemu. Warto spróbować zawsze, ale jaki efekt? Teraz niby modne są zagraniczne imiona.
OdpowiedzUsuńMatka mojej koleżanki nazywała się Karin, a do podstawówki chodziłem z Aleks (nie Aleksandrą, tylko Aleks). ;) Jak wspomniałem, Nikolę daje się obecnie zazwyczaj dziewczynkom, co nie zmienia faktu, że jest uniwersalne (tyle że nikt już o tym nie pamięta - tak jak w przypadku Marii).
UsuńPoza tym z dziwnego lub zagranicznego imienia można się wytłumaczyć popularnym "Rodzice mnie nie kochali, kiedy dawali mi imię" ;) Zagraniczne imiona przejdą, o ile są spolszczone i nie jakieś naprawdę kosmiczne.
U mnie w podstawówce trafił się właśnie chłopak Nikola z pochodzeniem chyba Jugosłowiańskim, więc potwierdzam, że można ;)
UsuńBo Nikola to jest imię męskie w tych wszystkich wschodnich krajach, także no tamten Anonim nie ma racji mówiąc że te imiona jasno wskazują na płeć.
UsuńTutaj macie info o "Nicola" jedt to imie neutralne
OdpowiedzUsuńhttp://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=479:nikola-nicole&catid=76&Itemid=146
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ uniseksowych imion moim zdaniem jeszcze Robin jest okej.
OdpowiedzUsuń