UWAGA! Wszelkie kopiowanie treści bloga bez mojej zgody będę uważał za kradzież. Wszystkie poniższe teksty (o ile nie napisano inaczej) są tylko i wyłącznie mojego autorstwa. Cytując lub tworząc własny tekst na podstawie mojego, koniecznie zamieść źródło, tj.: http://transseksualizm.blogspot.com/

Czytasz starą część bloga, na której już nie pojawiają się aktualizacje. Żeby zobaczyć nowe posty, zajrzyj na nowy adres.

7 maja 2014

Spłaszczanie pasem pociążowym.

Post dzięki uprzejmości Mikoto. :)

"Ja osobiście używam tzw "pasu ciążowego". Używają go kobiety po ciąży, żeby brzuch im się wciągnął i nie zwisał za bardzo. Ma on około 20 cm szerokości i jest najczęściej na rzep, ściąga dość mocno a przy tym bardzo ładnie oddycha, w praniu też jest wygodny. Tak jak miałem problemy w przypadku bandaża elastycznego który mi się ciągle zawijał i cisnął tak teraz wiele godzin mogę chodzić bez jakiegokolwiek poprawiania.
Jedynym za to ogromnymi minusem jest cena... około 45-50 zł... i do kupienia jedynie w sklepach medycznych. Ja sam dostałem go od kuzynki która kupiła go w czasie ciąży ale nie użyła ani razu bo ładne jej ułożyło, jak sama stwierdziła: "Może Ci się kiedyś przyda"... heh xD nawet nie wiedziała jak szybko!"

Zdjęcia przed i po:

A teraz sam pas:

Od Grabieżcy:
Poza sklepami medycznymi na pewno da radę je znaleźć w starym, dobrym internecie. Zaryzykowałbym też poszukiwania w sklepach dla młodych matek, ale za to już głowy nie dam.

2 komentarze:

  1. To nie jest przypadkiem zwykły pas brzuszny dla osób po operacjach jamy brzusznej? Z takim też można spróbować, do nabycia nawet a aptekach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio w netto były takie pasy.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na zamknięcie bloga komentarze dostępne wyłącznie dla autora i moderatorów.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.